Kopytka to jedno z tych dań, które od razu przywołują wspomnienia dzieciństwa. Parujące, mięciutkie kluski na talerzu, okraszone masłem, bułką tartą lub podsmażoną cebulką – smak, który nigdy się nie nudzi. Wbrew pozorom zrobienie idealnych kopytek nie jest trudne. Wystarczy znać kilka zasad i… nie przesadzić z mąką. Gotowi na kulinarną podróż w czasie?
Składniki na klasyczne kopytka:
- 1 kg ugotowanych ziemniaków (najlepiej z dnia poprzedniego)
- ok. 200 g mąki pszennej + trochę do podsypania
- 1 jajko
- szczypta soli
Krok po kroku – jak zrobić kopytka:
- Ziemniaki przeciśnij przez praskę lub dokładnie utłucz. Powinny być zimne i suche – wtedy kluski będą puszyste, a nie gumowate.
- Dodaj jajko i sól, a następnie zacznij stopniowo wsypywać mąkę. Nie wrzucaj całej od razu – ciasto ma być miękkie, ale nie klejące.
- Zagnieć ciasto krótko, tylko do połączenia składników. Długie wyrabianie może sprawić, że kluski będą twarde.
- Podziel ciasto na kilka części i formuj wałki o grubości palca. Lekko podsypuj stolnicę mąką.
- Nożem krój wałki na skośne kawałki – czyli kopytka! Gotowe?
- Wrzucaj porcjami do wrzącej, osolonej wody. Gotuj do momentu, aż wypłyną na wierzch, a potem jeszcze 1 minutę.
Jak podać kopytka?
Tutaj wszystko zależy od gustu. Najprostsza wersja to masło i bułka tarta – klasyka, która nigdy się nie nudzi. Ale możesz też:
- podsmażyć je z cebulką i boczkiem
- podać z gulaszem
- zaserwować na słodko – np. z cukrem i cynamonem
- zapiec w piekarniku z serem i ziołami
Porady babcine, które robią różnicę:
👉 Nie przesadzaj z mąką! To najczęstszy błąd – im więcej mąki, tym twardsze kopytka.
👉 Ziemniaki muszą być zimne i dobrze odparowane. Najlepsze są te z dnia poprzedniego.
👉 Nie gotuj zbyt długo. Wypłynęły? Jeszcze minuta i gotowe!
A może… kopytka z twistem?
Spróbuj dodać do ciasta szpinak, dynię albo odrobinę startego parmezanu. Kopytka w nowej odsłonie to świetny sposób na urozmaicenie obiadu – i przekonanie dzieci do warzyw 😄
Jeśli jeszcze nie robiłeś kopytek samodzielnie, teraz masz idealną okazję. To proste, szybkie i… uzależniające. A jak już raz zrobisz je samemu, nie sięgniesz po gotowce ze sklepu 💪
Smacznego!

Cześć! Nazywam się Monika Ząbkowska i jestem pasjonatką kulinariów. Na moim blogu dzielę się prostymi, smacznymi przepisami i praktycznymi poradami, które sprawiają, że gotowanie staje się przyjemnością. Wierzę, że każdy może odkryć radość z przygotowywania posiłków i tworzenia wyjątkowych potraw. Gotowanie to dla mnie sposób na wyrażenie siebie i tworzenie pięknych wspomnień. Zapraszam do wspólnego odkrywania kulinarnego świata!